P. Klima do wojewody: Żądamy, aby podał Pan termin przywrócenia szpitala

szpital raciborz 1
Szpital w Raciborzu

Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek ma przyjechać do Raciborza 16 lipca w sprawach związanych z infrastrukturą drogową. Radny Piotr Klima po raz kolejny prosi wojewodę o spotkanie w sprawie przywrócenia szpitala w Raciborzu. – Nie potrafimy zrozumieć, że bywa Pan w Raciborzu (ostatnio w dniu 24 czerwca i 5 lipca) i nie chce się Pan zainteresować problemami zdrowotnymi naszych mieszkańców – pisze P. Klima.

Radny Piotr Klima, stojący na czele Społecznego Komitetu Walki o Ochronę Zdrowia i Życia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej, skierował kolejne pismo do wojewody śląskiego. W mediach pojawiły się bowiem informacje o wizycie wojewody w Raciborzu, a P. Klima już od dawna zabiega o spotkanie w sprawie przywrócenia szpitala.

- reklama -

– Z mediów dowiadujemy się o Pańskiej wizycie W Raciborzu w dniu 16 lipca br. Ma być ona poświęcona sprawom drogownictwa. W jednym elemencie może dotyczyć to znanej Panu sprawie ogromnego dramatu mieszkańców związanego z brakiem dostępności do szpitala i wszystkich poradni specjalistycznych, a mianowicie ogromnych utrudnień komunikacyjnych, aby dotrzeć do szpitala w Rybniku. W czasie zamiany szpitala w jednoimienny rozpoczęto budowę ronda na mostem k/ Technikum Mechanicznego w kierunku Rybnika, Katowic i Gliwic, co powoduje ogromne korki w mieście oraz zamknięto na dwa lata drogę Racibórz-Rybnik. Dojazd mieszkańców Raciborza do szpitali i przychodni w sąsiednich miastach jest bardzo utrudniony. Karetki potrzebują kilkakrotnie więcej czasu na przewiezienie chorego (wypadki, urazy, zawały, wylewy, udary itp.) niż do naszego szpitala. Jest to związane z zagrożeniem zdrowi i życia. Ludzie przechodzą zawały, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. W ich wyniku będą inwalidami, na których będziemy łożyć jako społeczeństwo – pisze do wojewody Piotr Klima.

– Oczekujemy od Pana Wojewody pilnej decyzji. Aby przekształcić szpital w jednoimienny zajęło to kilka dni, a odwrotnie? Żądamy, aby podał Pan termin przywrócenia szpitala mieszkańcom Ziemi Raciborskiej oraz wytłumaczenia dlaczego to jeszcze nie nastąpiło. Jakie są przyczyny braku tak długo oczekiwanej decyzji? Dlaczego Starosta wykonując Pańskie ustne polecenie przekształcenia szpitala w jednoimienny samowolnie podjął decyzję o przekształceniu całego szpitala, czego Pan Wojewoda nie żądał oraz unieruchomił wszystkie 18 poradni specjalistycznych, diagnostykę, laboratoria, itd. Pacjenci dializowani do tej pory muszą jeździć na dializy do odległych szpitali w Siemianowicach Śl. i Rudzie Śląskiej, podobnie w przypadku innych specjalności medycznych do innych miast, np. Gliwic.
Ostatni raz mieliśmy okazję rozmawiać z Panem w ramach telekonferencji z udziałem wybranych radnych w dniu 8 maja. Niestety nie uzyskaliśmy odpowiedzi na nasze pytania. Wielokrotnie prosiliśmy nasze władze samorządowe o przypomnienie Panu o obiecanym z nami spotkaniu. Za każdym razem otrzymujemy odpowiedź, że albo nie potrafią się do Pana dodzwonić, albo też nie potrafi Pan znaleźć czasu na nasze ważne sprawy. Wcześniej pisaliśmy do Pana  o naszych problemach i prosiliśmy o przyjęcie naszej delegacji radnych i przedstawicieli Społecznego Komitetu Walki o Ochronę Zdrowia i Życia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej w Urzędzie Wojewódzkim.  Proponowaliśmy Panu Wojewodzie kilka możliwych sposobów wyjścia z tej dramatycznej sytuacji, m.in.:
– ograniczenie szpitala jednoimiennego i przywrócenie części oddziałów oraz ponowne uruchomienie poradni specjalistycznych
– wybudowanie pawilonu przy Oddziale Zakaźnym (budynek parterowy, niepodpiwniczony – mógł być już gotowy)
– niekierowanie pacjentów zarażonych koronawirusem do Raciborza i przeniesienie obecnie hospitalizowanych do innych szpitali, np. Szpitala nr 4 (dawnego wojskowego) w Gliwicach, na ul. Zygmunta Starego przemianowanego na szpital jednoimienny na początku maja.
Niestety nasze propozycje nawet nie zostały z nami skonsultowane. Nie potrafimy zrozumieć, że bywa Pan w Raciborzu (ostatnio w dniu 24 czerwca i 5 lipca) i nie chce się Pan zainteresować problemami zdrowotnymi naszych mieszkańców – ubolewa w liście radny.

Z mediów wiemy, że będzie Pan w Raciborzu 16 lipca. Jej tematem ma być jednak wyłącznie realizacja inwestycji drogowych z funduszy państwowych. Pańska wizyta jest dobrą okazją, aby porozmawiać i podjąć skuteczne decyzje o przywróceniu szpitala i jego wszystkich poradni specjalistycznych mieszkańcom Ziemi Raciborskiej – pisze dalej radny.

– Szanowny Panie Wojewodo.  Zwracam się z bardzo usilną prośbą o spotkanie się z nami, tj. zainteresowanymi radnymi oraz przedstawicielami Społecznego Komitetu Walki o Ochronę Życia i Zdrowia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej w miejscu i czasie Panu najdogodniejszym. Szanowny Panie Wojewodo Całą tą sytuacją ludzie są zniesmaczeni, maleje zaufanie do rządu i samorządu województwa oraz samorządu lokalnego. Powszechne jest rozgoryczenie i apatia. Jesteśmy coraz bardziej zniecierpliwieni i zdegustowani sposobem w jaki się nas traktuje. To wszystko grozi wybuchem społecznego gniewu i buntu. Sytuacja może stać się niekontrolowana. Planuje się różne formy protestu i nacisku.  Dość już dalszego cierpienia mieszkańców naszego miasta i powiatu.  Mamy prawo do godnego i zdrowego życia ! Szanowny Panie Wojewody Liczymy, że przyjmie Pan naszą prośbę ze zrozumieniem , życzliwością i szacunkiem jaki należy się ludziom potrzebującym pomocy w ich walce o swoje i najbliższych zdrowie i życie! – kończy radny Klima.

Czytaj także:

/oprac. c/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj