Punta panta Szmyrgus!!!

Krzyżanowice. „Szmyrgus”. Gdzie jeszcze jest taka tradycja? Całonocna impreza, której cele są szczytne, a która jednocześnie przynosi niezwykłą rozrywkę wszystkim uczestnikom. To już cały wiek „Szmyrgusa”… „Bóg zapłać za szmyrgus!!!” – roznosi się jak echo po całej miejscowości w tę jedyną noc…Tu i Teraz
Godzina 23:50. Krzyżanowice.

Dla niewtajemniczonych to taka miejscowość pod Raciborzem, która sobie słynie z faktu istnienia tu dwóch dużych dyskotek… Eee, chciałoby się rzec: dziura, jak każda okoliczna wiocha, tylko że przybywają tu tłumnie wielbiciele techno i tapsów.

Anno Domini 2006, 16 kwietnia. Godzina 23:50. Dyskoteki działają, a Krzyżanowice sobie żyją (co w przypadku wielu mieszkańców oznacza w tym momencie sen). Coś tu jednak jest nie tak, coś jest inaczej… Co?

Tłum. Wielobarwny. Fascynujący swą różnorodnością. Krzyżanowice, 16 kwietnia, tuż przed północą. Widzimy tu faceta ubranego w mundur rodem ściągnięty z czasów poprzedniej wielkiej wojny, widzimy tu dwumetrowego osobnika z czapką, która przypomina kufel piwa, widzimy zielony garnitur, widzimy faceta z trąbką, widzimy faceta w stroju myśliwskim, widzimy wreszcie pomarańczowe, odblaskowe uniformy robót drogowych… Jakoś tak barwnie. Ciekawie. Inwencja dopisuje. 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1…
Szmyrgus! Punta panta szmyrgus!!! Bóg zapłać za szmyrgus!!!

Zebrany pod budynkiem remizy strażackiej tłum rozpoczyna właśnie swój donośny śpiew. Głos dziesiątek gardeł rozbrzmiewa po całej miejscowości….

Oto wybiła północ. Oto rozpoczął się „szmyrgus”. Wydarzenie, na które niektórzy czekali przez cały rok. Wydarzenie, które oznacza totalną imprezę. Uświęconą tradycją… Oto rozpoczął się „szmyrgus”…



Czym jest Szmyrgus?
Młodzi mieszkańcy Krzyżanowic przybywają pod remizę strażacką, która mieści się obok kościoła, na długo przed północą. Oczekują z dramatyzmem jej wybicia. Wówczas się zaczyna… Każdy członek tej niezwykłej imprezy przynosi ze sobą butelczynę wódki. Tej, jak by nie było, jest mnóstwo. Po donośnym śpiewie, równo z wybiciem godziny „0” całe zgromadzenie udaje się na parafię. Tam dalsze śpiewy (tym razem pieśni kościelne) budzą proboszcza. Tłum daje z siebie, ile tylko może.

Później Szmyrgus przenosi się na całą miejscowość. Wytyczone grupy wędrują w określone regiony wioski. Habowiec, Kolejowa, Główna, Mickiewicza – cztery główne arterie Krzyżanowic przyjmują kolędników.

Widok przedziwnie ubranych młodych ludzi nie budzi zaskoczenia. Idą sobie z uśmiechem na twarzy, ze śpiewem na ustach. Wszędzie ich pełno.

Macie tu jakiego leniwego, ospałego, dejcie go otrzyźwić!!! Punta panta szmyrgus!!! – takie przyśpiewki słychać w tę jedyną noc. Członkowie imprezy odwiedzają każde domostwo. Pod każdym z nich nie omieszkają zaśpiewać. Werner pódź se wypić!!! (tutaj imię lokatora) Wszędzie czekają prezenty. Te najbardziej tradycyjne to jajka, ale także słodycze, alkohol, pieniądze (które przeznaczane są później na cele związane z utrzymaniem kościoła oraz opłacenie mszy młodzieżowych). Czasem lokatorzy wychodzą i wraz z kolędnikami śpiewają, piją, bawią się. Bo jak tu zachować kamienną twarz, gdy przed domem czeka tłum młodych ludzi i śpiewa w ramach podziękowania za prezenty Bóg zapłać za Szmyrgus!!!?

Donośne śpiewy rozlegają się co rusz w całej miejscowości, teraz mniej już ospałej i mniej zdominowanej przez dyskoteki. Przy okazji imprezowicze piją hektolitry wódki. Koszyki niesione przeważnie przez debiutantów zapełniają się systematycznie prezentami, przy równoczesnym ubywaniu wcześniejszego asortymentu. Nie można zaprzeczyć, że „szmyrgus” to zabawa na wskroś alkoholowa… Nie każdy potrafi dotrwać do końca. Na drugi dzień męczy kac, a przede wszystkim ból gardła – bo takie śpiewy i okrzyki przynoszą zawsze chrypkę; to znaczy kilkudniową niezdolność wydobywania dźwięków innych niż „Chrrr… Chrrr…”.

A każdy jest zadowolony. Każdy jest zachwycony.

Zabawa kończy się nad ranem, gdy każde domostwo zostało już odwiedzone. Imprezowicze wracają z mozołem (co czasem oznacza wykorzystywanie wszystkich czterech kończyn w procesie poruszania się) do remizy strażackiej. Tam czeka już posiłek dla utrudzonych – tradycyjna „smażonka” z jajek sprezentowanych przez mieszkańców. I dalsza zabawa, a zawsze znajdą się tak wytrwali….



 


Tradycja
Tradycja. Święto. Gdyby kierować się rozumieniem „święta” wybitnego antropologa – Mircea Eliade, można by krzyżanowicki Szmyrgus dokładnie wpasować w tę definicję. To odwrócenie zasad codziennego życia. Oceany alkoholu, całonocna zabawa, chóralne śpiewy łamiące ciszę, inwencja łamiąca wszelkie granice – oto tego aspekty. Karnawalizacja, świat staje na głowie, jak u Francoisa Rebelaisa. Na jedną noc zawieszone zostają wytyczne „porządnego zachowania”. Krzyżanowicka młodzież bawi się jak jej przodkowie sprzed 20, 40, 100 lat…

To bez wątpienia jeden z podstawowych filarów lokalnej tożsamości. Tradycja, która tu jest, odkąd najstarsi pamiętają…

Co z nią będzie? Może zaniknąć, niestety. Dyskoteki powodują, że w Wielką Niedzielę coraz mniej młodzieży uczestniczy w „szmyrgusie”. W tym roku uczestników było dokładnie 53, 12 lat temu jednak aż 260.

Mimo wszystko, wydaje się, że idea wciąż jest żywa. Przychodzimy, by podtrzymać tradycję – mówią chórem uczestnicy. Nie chcemy iść na dyskotekę w pierwszy dzień świąt. Jest Szmyrgus. To Tradycja, od zawsze. Nie chcemy, by to zamarło.

I może nie zaniknie. Mieszkańcy Krzyżanowice na ogół prezentują pozytywne nastawienie, co sprzyja kultywacji „szmyrgusa”. Zaglyndom do okna, gdy chodzą. Trocha szumu narobią, pośpiewają. Bóg zapłać za szmyrgus za jajka i idą. Nikomu to nie przeszkadza – twierdzi niemłoda już pani Ildegarda. Nawet ochrona lokalnych dyskotek ma dobre podejście. Przede wszystkim tradycja, jeszcze raz tradycja… Wszystko się gubi. Chłopaki ją podtrzymują i dobrze się bawią. Jest O.K. – mówi Rafał Sabat, ochroniarz z „Magica”.

To chyba jest najważniejsze.

Bóg zapłać za Szmyrgus!

/dw/

- reklama -

119 KOMENTARZE

  1. „…poprzednie władze miasta i radni blokowali rozwój hipermarketów…”. Jaka szkoda, że autor tego artykułu nie podał z nazwiska tych poprzednich władz i radnych ( można się domyślać dlaczego?). Panie Frączek chciałem sie zapytać dlaczego porusza pan ten temat na łamach swoich Oblicz właśnie teraz a nie wtedy gdy było to „na bieżąco”???.Teraz pisanie o tym jest ową musztardą po obiedzie a mieszkańcy wiedzą, że wtedy szkodzili i nadal szkodzą wojnarowcy i markowiakowcy a gdzie był radny Frączek?

  2. Jeżeli jest tak jak pan tu opisujesz to dlaczego nie złożył pan jeszcze wniosku do prokuratury o ściganie wymienionych w art. osób o niegospodarność. Za nigospodarność sadzają do więzienia – przynajmniej tak powinno być. A mnie się wydaje że pan też był zawsze przeciwny budowaniu marketów. I teraz nie wiem czyś Pan wybawiciel miasta czy szkodnik?

  3. Całe towarzystwo z tego brukowca zawsze było przeciwko wielkopowierzchniowym sklepom. Oni myślą, że my nie pamiętamy, kto od lat blokuje, oprotestowuje budowę hipermarketów w Raciborzu. Co za tupet. Traktują nas jak bezmyślny motłoch, który nie potrafi kojarzyć prostych faktów. WSTYD!!!

  4. Niestety pan panie Frączek chyba nie wie, gdzie pan żyje. Sytuacja Raciborza w województwie i jego położenie zniechęcają naprawdę poważnych inwestorów. Powstanie MiniMala, Plusa czy Alberta było więc sukcesem jak na owe czasy. Wspomne jeszcze o budowie hipermarketu na Kamienioku, którą zaczęła poprzednia ekipa a zepsuł prezydent Osuchowski. Poza tym dziwie się, że Racibórz.com zamieszcza artykuły z „Oblicz” – propagandowej gazetki 🙂

  5. Niestety pan panie Frączek chyba nie wie, gdzie pan żyje. Sytuacja Raciborza w województwie i jego położenie zniechęcają naprawdę poważnych inwestorów. Powstanie MiniMala, Plusa czy Alberta było więc sukcesem jak na owe czasy. Wspomne jeszcze o budowie hipermarketu na Kamienioku, którą zaczęła poprzednia ekipa a zepsuł prezydent Osuchowski. Poza tym dziwie się, że Racibórz.com zamieszcza artykuły z Oblicz – propagandowej gazetki 🙂

  6. Niestety pan panie F. chyba nie wie, gdzie pan żyje. Sytuacja Raciborza w województwie i jego położenie zniechęcają naprawdę poważnych inwestorów. Powstanie MiniMala, Plusa czy Alberta było więc sukcesem jak na owe czasy. Wspomne jeszcze o budowie hipermarketu na Kamienioku, którą zaczęła poprzednia ekipa a zepsuł prezydent Osuchowski. Poza tym dziwie się, że Racibórz.com zamieszcza artykuły z Oblicz – propagandowej gazetki 🙂

  7. Niestety pan panie Frączek chyba nie wie, gdzie pan żyje. Sytuacja Raciborza w województwie i jego położenie zniechęcają naprawdę poważnych inwestorów. Powstanie MiniMala, Plusa czy Alberta było więc sukcesem jak na owe czasy. Wspomne jeszcze o budowie hipermarketu na Kamienioku, którą zaczęła poprzednia ekipa a zepsuł prezydent Osuchowski. Poza tym dziwie się, że Racibórz.com zamieszcza artykuły z Oblicz – propagandowej gazetki 🙂

  8. Tommy i TomAsh, tobie się coś chyba w głowie poprzewracało. Mam jakiś kompleks mniejszosci, że tyle razy musiałes jeden komentarz wklejać i to jeszcze pod innym „nazwiskiem” Jak masz coś malutkiego, to pracuj nad tym a nie wklejaj tutaj swoje wielokrotne komentarze, bo szkoda miejsca. A jak sie nie znasz na kompie, to nie pisz.

  9. To rzeczywiście nieładnie, żeby artykuł z oblicz był tutaj cytowany w całości. Ludzie pokroju Frączek, Urbas z „Pro Natury” czy z Kupca Śląskiego – niestety są SZKODNIKAMI dla miast. Wszystkie ich działania były i są PRZCIW temu co w mieście się robi. A ten „artykuł” to nic innego jak kampania wyborcza. Apeluję do raciborzan – NIE GŁOSUJCIE NA TYCH LUDZI

  10. jan-ka, czy jesteś aż tak naiwny, aby wierzyć, że jedna, góra dwie osoby są w stanie wpływać na decyzje UM? koń by się uśmiał. No ale jakiegoś kozła ofiarnego trzeba znaleźć, więc się czepiłeś pro i frączka. jeden radny i jeden prezes na zrzucasz na nich winę całego UM. Żałosny jesteś i głupawo naiwny.

  11. Kim Pan jest Panie Frączek ? Bez przerwy Pan krytykuje Radę Miasta w której Pan zasiada.Kończy się kadencja. Niech Pan udowodni co konkretnego udało się Panu załatwić oprócz mętorstwa, krytyki wszelkich poczynań i pouczania wszystkich. Czy jest Pan rencistą czy też nadal szefem firmy brata? Jak Pan traktował i traktuje współpracowników? O Pana brutalności i cyniżmie głośno w mieście.

  12. Ja podaję obszerniejszą listę osób, którym przy wyborach należy powiedzieć NIE!: Wojnar, Markowiak, Wiecha, Ciszek, Lenk, Hajduk, Frączek, Kwaśny, Niewrzoł, Szypowski, Rapnicki, Urbas, Ziajka e tutti quanti.

  13. wong: moszesz tutaj pisać co ci sie podoba lecz komentuj tekst i opisaną sytuację a nie komentujących. O głupocie komentującego nie będę pisać, bo to ich wypowiedzi o tym świadczą. Niestety taki Urbas wpływa na decyzje urzędów zaskarżając pozwolenia na budowę marketów. Wong czy ty jesteś prawą ręką Frączka?

  14. Czym możesz uzasadnić Twoją niechęć do wymienionych radnych na NIE? Ja ich obserwuję i czytam w prasie o pracy rady. Są to akurat najbardzie aktywni i konkretni ludzie w Radzie Miasta. To że Ktoś Ci zalazł za skórę albo nie podoba Ci się jego twarz to nie upoważnia do absolutnej negacji radnych.Chyba że robisz sobie lub komuś już kampanię negatywną. Masz do tego prawo, ale walcz z otwartą przyłbicą.

  15. to wolny kraj i mogę pisac to co mi się podoba. i żaden janek nie będzie mi mówił co mam pisać. A skoro Urbas wpływa, to ty też wpłyń na decyzję Urbasa, zaskarżając to co on zaskarżył. masz prawo, to wolny kraj. tylko, że ciebie pewnie na to nie stać. Biedni powinni milczeć.

  16. a Frączka nigdy nie miałem okazji poznać. trochę słyszałem i to mi wystarczy. poza tym, kiedy widzę, że wszyscy tak go krytykują, to albo mu czegoś zazdroszczą, albo to jest jakiś spisek przeciw niemu, albo wam się już w głowach pomieszało. W „Fantomsie” ten dziennikarz mówi: spadł samolot winny fantomas. krach na giełdzie fantomas. wypadek samochowy fantomas, ktos sie poslizgnal na skórce od banana fantomas! I wy tak samo zachwujecie sie wobec Frączka i Urbasa. To jest daremne o żałosne.

  17. AF nie będzie walczył z otwarta przyłbicą panie R.F. bo to zwykły cykor i tchórz. Mocny w gębie. To jest jak z sexem przez telefon: każdy myśli, że w te klocki świetny! Rzeczywistość przeczy temu, bo to zazwyczaj jacyś frustraci, którzy wstydzą się swojego nazwiska i wolą pisać zza winkla. Te komentarze, to jest taki „hydepark”, dlatego gadam. (też gadam). Prędzej oceany wyschną, niż tchórze pokażą swoją twarz.

  18. Nie komentuję komentujących. Co do radnych może potrafię uzasadnić niechęć A-F: ci ludzie są głęboko przekonani, że tylko oni wiedzą co szaremu człowiekowi jest do życia potrzebne i wszystkie ich działania koncentrują się na nieomychlny ich decyzjach nikomu do niczego niepotrzebnych. Bo tylko oni mają rację i wiedzą wszystko najlepiej, nie liczą się z nikim.

  19. Panie Frączek. Psioczy Pan na wszystkich radnych poza Panem. Nie raz sugerował Pan, jest Pan pierwszym radnym, któryzaczął sprzeciwiać się władzy. Nie wiem czy Pan wie, ale właśnie w ubiegłej kadencji do prokuratury wpłynęły zawiadomienia o niegospodarności (w innych sprawach) złożone właśnie przez radnych przeciwko Andrzejowi M. A Pan? Czeka Pan bliżej wyborów i pojeździ sobie jeszcze po kolegach z rady? Konkrety! Działanie! Konkrety proszę! Już złożył Pan odpowiednie pisma?

  20. Kilka pytań pod rozwagę czytających:czy nie dziwi was dobra pamięć radnego F.,który pamięta,że 7 lat temu ktoś mu coś powiedział,ale jednoczesnie nie pamięta ile miasto dopłaca do oświaty?Czy nie dziwi was to,że widzi jakieś przekręty,ale żadna prokuratura nie chce się nimi zająć?Czy nie czasem kolega z klubu był właścicielem owej działki „Prodrynu”?a teraz do rzeczy i bardziej merytorycznie 🙂

  21. „Do kwoty tej obecna ekipa samorządowa musiała dodać 790 tys. zł”.Z tego,co pamiętam to w budżecie na 2003r,miasto zarezerwowało na kupno owej działki 650 tys.,a potem kłótnia wybuchła o to,że PKS chciał 900tys.zł.Zwracam uwagę na 2 słowa:zarezerwowało(czyli zaplanowało przy konstrukcji budzetu)i 2003r(jak można porównywac kwotę z 2003r do 1998 – gdy w tym czasie dochody własne miasta wzrosły ponadwukrotnie??).Druga rzecz:Prodryn został kupiony w 2003r(jesli sie nie myle),wiec znow 5 lat roznicy

  22. Do nazwisk radnych na NIE dodałbym jeszcze długoletniego radnego F.Flegiera który już 4 kadencje siedzi w radzie. Jako prezes Firmy Energoprojekt z Rybnika podpisywał faktury dla MZB za opomiarowania budynków miejskich.Nikt tego nie wywlókł na światło dziennie. Kłania się paragraf 24F.To przestępstwo na mieniu komunalnym radnego miasta.

  23. a Pan sugeruje,jakoby nastąpiło to w tym samym czasie!Bo najpierw pisze,ze 98,a potem Prodryn,ale daty nie podaje.Poza tym bezmyślny wydatek,to nie był,skoro ta Policja jednak się tam przeprowadzi,ale o tym parę lat temu nikt jeszcze nie wiedzial.A jak można wjechac do kauflanda od Pocztowej-Nowomiejskiej?Chyba się nie da:).Wyremontowano w 1998r,a zburzono w 2005r,czyli znów 7 lat.Kto mógł wtedy wiedzieć,że woj.konserwator wyda zgode na wyburzenie,skoro jej ciagle odmawial?Poza tym,gdyby miasto

  24. A jak sugeruje Pan,że konserwator wziął łapówkę, to chyba nalezałoby się udac do prokuratura,a nie żalić się na łamach gazety.a już najabrdziej rozbawił mnie gragment o wspieraniu prywatnej przeds.,bo co jak co,ale Pan ma niesamowite „zasługi” w jej wspieraniu 😛 Jak zwykle art. w Pana wykonaniu jest manipulacją 🙁

  25. To wielki wstyd Panie radny Flegier. Uważałem Pana za człowieka prawego ale teraz wiem ,Iż po cichu ale skutecznie garnie Pan co się da do siebie i wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję. Powinien Pan już zrezygnować. Nie jest Pan osobą niezastąpioną!

  26. „Podjęto uchwałę na wniosek podmiotu, który już nie istniał od pół roku”.Niech jakiś prawnik mi to wytłumaczy.Mnie się wydaje,że skoro sprawa dotyczy działki,to tok postępowania można przerwać(będzie nieważny),ale na wniosek nowego właściciela,a skoro on tego nie zrobił,to wg mnie wszystko jest ok,bo przecież działka”niewyparowała”,ani nie umarła,jak to sugeruje autor w przykładzie,który wg mnie jest chybiony 🙂

  27. Ciekaw jestem w czym ową aktywność u wspomnianych wcześniej osób widzi R.F? Jeśli aktywnością można nazwać robienie wszystkiego by tylko mieszać i szkodzić miastu to faktycznie jedni są aż za bardzo aktywni. O wątpliwych „dobrodziejstwach” z kandydatur: Wojnara, Wiechy, Markowiaka, Frączka, Lenka, Ciszka, Hajduka i Szypowskiego pisać nie muszę ale uzasadnię postaram się uzasadnić pozostałe: Rapnicki – były dyrektor RDKu(klasyczny przykład niegospodarności)Pieniądze zamiast przeznaczyć na …

  28. …inwestycje w nową aparaturę projekcyjną, lub wentylację sali, lub lepsze fotele to poszły na marmury przy wejściu do RDKu(tak, że gdy jest mokro lub sypnie śniegiem można stracić zęby) napis nad wejściem pozłacanymi literami Raciborski Dom Kultury na marmurowym tle a także pisuary z fotokomórką. Kwaśny-dyrektor OSIRU, na którym nic się nie dzieje a pieniądze zamiast przeznaczyć na rozwój placówki (baza sportowa, rekreacyjna) idą na kwietniki, chodniki. To że ostatnio Kwaśny napisał książkę…

  29. a tak w ogóle to zastanawiam się,co pan Frączek będzie pisał o Kamienioku,jak przyjdzie nam zwrócić pieniądze na wskutek „wspierania przedsiębiorców”(blokowania tej inwestycji)przez Pronaturę i Kupca śląskiego,z którymi jest związany?

  30. Doskwiera nam wiele spraw w Raciborzu.W komentarzach internauci się kłócą o drobne sformułowania czy liczby a główna przyczyna zatrutej atmosfery w Raciborzu to rezultaty pseudo działaczy samorzadowych typu Wojnar, Markowiak i in.,którzy łamali obowiazujące prawo. Markowiak „przywoził” swoich prawników, by to prawo skuteczniej łamać. Przyczytajcie choć raz uważnie tekst artyk.-widać bezprawie w każdym akapicie. Dziś w Sejmie PO jest przeciw naprawie RP. Niestety,ebecna władza UM robi to samo!!!

  31. …nie świadczy o tym, że jest dobrym gospodarzem OSIRU (a tak przy okazji jest to jedyny dyrektor, który dziwnym trafem nie został zweryfikowany przez UM poprzez konkurs – mianowany jeszcze za czasów prezydenta Kuligi).Niewrzoł radny bezradny juz poprzedniej kadencji( jedyna widzialna aktywność to prowadzenie festynów parafialnych lub miejskich). Urbas (prezes Pro-Natury)zrzeszony w Kupcu Śląskim Chiał się wykazać wiedzą i kompetencją przy protestach związanych z likwidacją szkoły, a że nie…

  32. …wyszło mu to razem z Frączkiem to sobie teraz odbija na blokowaniu Kamienioka i Kauflandu. Ziajka wyjątkowy osobnik, który ma w głębokim „poważaniu” innych ludzi ( widziałem jak kiedyś zaparkował swoim mercedesem na placu Długosza i nie reagował na wołanie parkingowego a po dłuższej chwili wracając cichaczem podbiegł do auta i odjechał by nie musiał płacić złotówki.

  33. Niestety pan panie Frączek chyba nie wie, gdzie pan żyje. Sytuacja Raciborza w województwie i jego położenie zniechęcają naprawdę poważnych inwestorów. Powstanie MiniMala, Plusa czy Alberta było więc sukcesem jak na owe czasy. Wspomne jeszcze o budowie hipermarketu na Kamienioku, którą zaczęła poprzednia ekipa a zepsuł prezydent Osuchowski. Poza tym dziwie się, że Racibórz.com zamieszcza artykuły z Oblicz – propagandowej gazetki 🙂

  34. Lista ludzi typu Markowiaka jest długa, szczególnie tych etatowych fukcyjnych, którzy „mierni ale wierni” nadal służą swoim mocodawcom. Nie, prawo ale wdzięcznośc za stołek, utrzymuje ich przy życiu. Trzeba powiedzieć STOP takim śmieciom.

  35. @pro-art:widzisz,ja uważam,że największym pseudodziałaczem wśród wszystkich radnych jest właśnie radny RF,bo zupełnie nic nie robi,nie przejawia prawie żadnej inicjatywy(dopiero w roku wyborów się ożywił),a jak w mieście coś „rusza”to zaraz szuka koneksji rodzinnych lub dziur w prawie itp.,żeby sie wykazać.Poza tym art.przeczytałem 2x i jest w nim mnóstwo nieścisłości,np.kolejna sprawa:raz RF pisze bardzo szczegółowo,a jak coś nie pasuje do jego teori to pojawiają się ogólniki.

  36. jest to ewidentny zabieg socjotechniczy, mający na celu zmanipulowanie czytajacych(mają odnieść wrażenie,że doszło do przekrętu).Jasne jest,ze miasto zrobiło błąd z Ślązakiem,że go nie kupiło,ale jak wszyscy wiemy w 97-99 głównym celem było uswanie skutków powodzi,a nie zajmowanie się spekulacją(spekulacja,bo miasto nie miało inwestora,pomysłu,a nawet pieniędzy na zagosp.owego terenu).A z tego co pamietam,to blokada na kolejne supermarkety,byla spowodowana m.in.naciskiem kupców,czyli m.in.RF

  37. Tak się zastanawiam czy pan Leszek Szczasny chce kandydować na radnego?? bo jeśli tak ( i po zapoznaniu się z jego planami) chętnie bym rozważył jego kandydaturę.

  38. Pan Frączek jest nudny. Już kiedyś o tym pisał. Czyżby z powodu braku nowych „afer” odgrzewa stare? Chętnie bym przeczytał w „Obliczach” tekst nt aktywnego, realnego, opartego na solidnych podstawach i przemyśleniach rozwoju Raciborza. Obawiam się, że się go nie doczekam, bo bo Pan redaktor, radny Frączek chyba nie ma pomysłu na efektywne rządzenie miastem, a jedynie co go „rajcuje” to krytykowanie tego co go otacza.

  39. Marzyciel mąci powodzią a zapomniał, że to właśnie po powodzi Markowiaka było jedynie stać na rywalizację do Sejmu, bo w pamięci powodzian w Raciborzu miał nikłe szanse. Nic nie zmieni „spuścizny” Markowiaka w Raciborzu. Pro-art pomija, kto jest autorem, ale podkreśla, co wynika z treści tego co napisano!!!

  40. yciel:jak przyjdzie nam zwrócić pieniądze na wskutek „wspierania przedsiębiorców”(blokowania tej inwestycji)przez Pronaturę i Kupca śląskiego. Zwrócić pieniądze będziemy musieli nie na wskutek blokowania tej inwestycji, ale łamania prawa przez urzedników m.in. takich jak ty, którzy zamiast robota zajmuja się czymś innym.

  41. @proart:przecież to własnie dzięki głosom owych Raciborzan on dostał się do Sejmu i było to w roku 2001…a jakby nie patrzec na samą osobę, to wydaje mi się,że status posła to awans,a nie degradacja..Z treści może wynikac dużo i nic,zależy kto jak i co pisze?nie słowa,lecz czyny świadczą o człowieku.Pan RF w słowach nie przebiera,a po stronie czynów póki co pustka.

  42. Do „Do marzyciela”Nie jestem urzednikiem to pierwsza sprawa,druga prosze mi pokazać,w którym miejscu miasto złamało prawo(jesli to przez tego kwiatka,który tam rośnie,to sprawa jest raczej śmieszna,skoro przez tyle lat tam funkcj.wysypisko i nikt łącznie z radnym RF nie uznał za stos.zainteresowac się tym tematem),wniosek:Panu RF napewno nie chodzi tu o prawo,ale o własny interes,rozgłos i ciepłą posadkę radnego w przyszłej kadencji.@proart:Gdyby miał nikłe,to do S.tym bardziej by się nie dostał

  43. Musze Cię A-F wyprowadzić z błędu. Urbas wykazał się ogromną wiedzą i z pewnością „by mu wyszło”, gdyby nie został przez nas nauczycieli poproszony o wycofanie się ze skargi do sądu administracyjnego. Sprawa łączenia szkół miała istotna wadę prawną i z pewnością sąd administracyjny by to potwierdził.

  44. Skoro główną sprawą w 97r. było usuwanie skutków powodzi, to dlaczego w listopadzie igrudniu 1997r. p. Markowiak i Hajduk zajmowali sie projektem przebicia Pocztowej.Co do wjazdu od Pocztowej, to został on zrobiony zaraz za Pocztą – nowa wyasfaltowana droga. Został również zrobiony wjazd od PKSu.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj