Dyrektor szpitala Ryszard Rudnik w liście otwartym ustosunkował się do działań menadżera ochrony zdrowia Marka Labusa, który od kilku miesięcy negatywnie ocenia decyzje dyrekcji szpitala w związku z przekształceniem lecznicy w placówkę jednoimienną. Marek Labus odpowiedział na list dyrektora.
5Plotki i manipulacje
„Szpital został odebrany mieszkańcom i tego nie da się ukryć, za to przyjdzie kiedyś się rozliczyć, obojętnie ile jeszcze plotek na mój temat zechce dyrektor rozsiewać. Żadne manipulacje nie zmienią faktu, że raciborzanom zabrano 16 marca 2020 szpital , przede wszystkim dlatego, że dokonano przekształcenia w tak radykalnym zakresie, jakiego nie wymagał ani minister zdrowia ani wojewoda. Trudno będzie osobom, które muszą teraz szukać pomocy medycznej poza Raciborzem zrozumieć działania Kierownictwa lecznicy. Żadne listy otwarte nie usprawiedliwią też gehenny dializowanych pacjentów, którym stację dializ w szpitalu zamknięto z dnia na dzień.
Przyszłość szpitala jest bardzo niepewna, ale trzeba ją profesjonalnie zaplanować. Potrzeba też odwagi do walki o dobre rozwiązania dla lecznicy i mieszkańców. Te rozwiązania powinny być wypracowane w dialogu z załogą i mieszkańcami. Tajemnicze, nieprotokołowane negocjacje z wojewodą do niczego pozytywnego nie doprowadziły i nie doprowadzą. Dlatego ponawiam apel o utworzenie zespołu ponad podziałami (politycznymi i osobistymi), złożonego z fachowców oraz przedstawicieli środowisk, którym zależy na odtworzeniu funkcji szpitala wielospecjalistycznego w Raciborzu, w poszanowaniu obecnych pacjentów, potrzeb mieszkańców oraz finansów szpitala” – proponuje lekarz.
Na koniec M. Labus sugeruje, aby zorganizować debatę, która umożliwi wypracowanie konstruktywnych wniosków. „Może dobrym krokiem w tym kierunku mogła by być debata, zorganizowana w najbliższym czasie przez lokalne media z udziałem zainteresowanych stron, tak, by można było polemizować i wysuwać konstruktywne wnioski, bez manipulacji i siania plotek. Szpital to wielkie zobowiązanie nie tylko dla lokalnej społeczności. Raciborzanie nie zasłużyli na to co ich spotkało” – kończy Marek Labus.
Czytaj także:
O działaniach Społecznego Komitetu Walki o Ochronę Zdrowia i Życia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej przeczytasz tutaj
/oprac. c/
Fajnie, dane księgowe i cyferki. Na cyferki większy wpływ ma kasa państwa, jak jest to cyferki też są dobre a jak nie ma to nie.
Chciałbym usłyszeć jakiś raport od strony kuchni takiej placówki. Czy pacjenci chcą się leczyć, czy nie. Ile osób zapada na sepsę w jednej placówce a ile w innej. Jakim sprzętem i oddziałami dysponuje szpital.